Zakwas żytni i przepis na chleb
Zakwas żytni / domowy chleb
Składniki na zakwas:
10g mąki żytniej typ 2000
20g mąki żytniej pyltowej typ 720
30g letniej wody
1 płaska łyżeczka cukru
Składniki na chleb:
500g mąki żytniej typ 720
8g soli
150g zakwasu
450ml letniej wody
Metoda:
1. Rozpoczynamy zakwas żytni. Jeśli mamy, przechodzimy do chlebka. Zakwas to bardzo prosta rzecz: potrzebujemy słoik 1l najlepiej dobrze umyty i wyparzony (żeby nie było pleśni) i wsypujemy do niego 30g mąki żytniej + 30g letniej wody mieszamy dokładnie, zakręcamy słoik (tutaj z proporcjami może być różnie) 50g mąki + 50g letniej wody (30g w zupełności wystarczy na kilka chlebów w tygodniu - około 5). Po dodaniu mąki i wody, mieszamy starannie drewnianą łyżką (starajmy unikać kontaktu metalu z zakwasem - czyli nie wchodzą w rachubę metalowe miski itp. - w nawiasie mówiąc drożdże też tego nie lubią).
2. Zakwas nasz karmimy codziennie o tej samej porze (przez około 4 dni), czyli powtarzamy czynność codziennie. Jak karmimy zakwas? To bardzo proste. Do zaczętego dzień wcześniej zakwasu dodajemy taką samą ilość mąki i letniej wody 30g lub 50g w zależności od zapotrzebowania (ja używam przegotowanej), dodajemy cukier (opcjonalnie) on pomoże zakwasowi się rozwijać, ale nie jest to koniecznie, bo bez cukru też się zrobi;). Mieszamy łyżką drewnianą, odstawiamy. Jeśli nasz zakwas nie pracuje, czyli nie powstają bąbelki - wszystko jest zależne od temperatury, bo nasz zakwas lubi ciepło- czyli musimy go przenieść w cieplejsze miejsce ( patrz poniżej jak powinien wyglądać zakwas) przykryamy lnianym bądz innym materiałowym przykryciem, aby był dopływ powietrza, możemy też po prostu użyć nakrętki od słoika, ale to opózni troszkę proces.
3. Taki już zakwas jest gotowy, by wyrabiać z niego chleb.
Chleb:
1. Foremkę (u mnie to 22cm x 11cm) smarujemy olejem i posypujemy mąką.
2. Wszystkie składniki odmierzamy. Do mąki wsypujemy sól, następnie dodajemy zakwas i wodę. Wszystko mieszamy drewnianą, lub silikonową łyżką do połączenia składników (pamiętając, że zakwas lub drożdże nie lubią metalu). Konsystencja jest klejąca, ale taka ma być. Przekładamy całość do foremki. Moczymy rękę w wodzie i gładzimy powierzchnię naszego chlebka (by nie usechł).
3.Clebek nasz przykrywamy folią lub reklamówką powyżej jego powierzchni (zostawiając mu miejce, by wyrósł). Odstawiamy w ciepłe miejsce na najlepiej 4 godziny. Po tym czsie również moczymy rękę i gładzimy chlebek, przed włożeniem do piekarnika.
4. Nastawiamy piekarnik na 205°C. Wkładamy wyrośnięty chlebek do rozgrzanego piekarnika i pieczemy 60 minut.
Smacznego!
Gorąco polecam robić własny chlebek, bo nie jest to trudne, co prawda musimy pamiętać o karmieniu zakwasu, ale przecież można ustawić sobie przypomnienie w telefonie:) Zakwas możemy hodować bardzo długo, po około 2 - 3 tygodniach dobrze go przenieść do lodówki. Zakwas można też ususzyć i użyć suszonego. Latem dużo latwiej jest robić chlebek, bo jest ciepło i nie musimy przejmować się temperaturą, natomiast zimą musimy zadbać o to by nasz chlebek wyrastał w cieple, a zakwas zapoczątkowany też potrzebuje ciepła (czyli okolice grzejnika lub na podłodze przy ogrzewaniu podłogowym).
Komentarze
Prześlij komentarz